Kojarzyłam, że kobiety w ciąży czują parcie na pęcherz, ale sądziłam, że to następuje dopiero wtedy, gdy mają już spory brzuszek i faktycznie ma co uciskać ten pęcherz. Jednak częste wizyty w toalecie szybko mnie z tego błędu wyprowadziły. I dobrze - to znak, że hormony działają prawidłowo.
Trochę mnie niepokoją bóle brzucha, podobne do tych przed menstruacją. Wiem, że są normalne bo wszystko się teraz rozciąga tam w środku, ale od czasu do czasu stresuję się, czy to aby nie skurcze poprzedzające poronienie. Bo właściwie do 12-go tygodnia ryzyko jest podwyższone. Pozytywne myślenie i techniki relaksacyjne - przybywajcie! :)
Do minusów tego stanu mogę już teraz zaliczyć suchość skóry (która z drugiej strony "przypomina" przynajmniej o konieczności nawadniania się w większych ilościach), za to temperatura ciała jest zdecydowanie na plusie :)
fot.www.carolynscandleconnection.blogspot.com