czwartek, 22 sierpnia 2013

Na plusie

Odpowiedź na pytanie "jak rozpoznać, że jestem w ciąży", które sobie niedawno zadawałam, nadeszła szybciej niż się spodziewałam. 

Kojarzyłam, że kobiety w ciąży czują parcie na pęcherz, ale sądziłam, że to następuje dopiero wtedy, gdy mają już spory brzuszek i faktycznie ma co uciskać ten pęcherz. Jednak częste wizyty w toalecie szybko mnie z tego błędu wyprowadziły. I dobrze - to znak, że hormony działają prawidłowo. 

Trochę mnie niepokoją bóle brzucha, podobne do tych przed menstruacją. Wiem, że są normalne bo wszystko się teraz rozciąga tam w środku, ale od czasu do czasu stresuję się, czy to aby nie skurcze poprzedzające poronienie. Bo właściwie do 12-go tygodnia ryzyko jest podwyższone. Pozytywne myślenie i techniki relaksacyjne - przybywajcie! :)


Co jeszcze nowego? Mój nos stał się chyba moim najlepiej wyspecjalizowanym zmysłem. Nagle czuję zapach wszystkich kosmetyków, wwąchuję się w woń antyperspirantu w sztyfcie zachwycając się, jaki ładny zapach wybrałam. O aromatach spożywczych już nie wspomnę. Pierogi ruskie rządzą! :) Od teraz nie mówię "oczy by jadły", tylko "nos by pochłaniał"... 

Do minusów tego stanu mogę już teraz zaliczyć suchość skóry (która z drugiej strony "przypomina" przynajmniej o konieczności nawadniania się w większych ilościach), za to temperatura ciała jest zdecydowanie na plusie :)


fot.www.carolynscandleconnection.blogspot.com
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...