To, że widziałam mnóstwo gniazd pełnych tych okazałych ptaków jeszcze nie zrobiło na mnie takiego wrażenia jak to, gdy ogromny bocian przeleciał nam drogę!
Sądziłam, że "przelatywanie" drogi jest domeną wyłącznie czarnych kotów. Okazuje się jednak, że i bociany preferują podobną formę zwiastowania przyszłości ;)
Teraz przynajmniej mam już jasność, jak to wszystko przebiega. Otóż najpierw bocian krąży nad czyimś domem (wtedy sąsiedzi jako pierwsi wiedzą, że ich sąsiedzi przebywający właśnie na wakacjach przywiozą z niej szczególną pamiątkę). Następnie bocian przelatuje drogę parze zakochanych (=przyszłych rodziców). Dopiero potem następuje słynna scena w której bocian niesie w dziobie zawiniątko z dzieckiem!
Takie proste! :)
fot.www.birdsnap.blogspot.com